Jakiś czas temu za sprawą Eco & well znalazł się w moim domu peeling róża i baobab od Mydlarnia Cztery Szpaki. Dziś przyszedł czas na podzielenie się z Wami moją recenzją.
Mydlarnia Cztery Szpaki Peeling Róża i Baobab peeling delikatnie wygładzający
Wygląd naszej skóry zależy od wielu czynników, na które możemy bezpośrednio wpłynąć. Odbudowa komórek skóry oraz naturalne złuszczenie naskórka maleje wraz z wiekiem, a proces starzenia skóry postępuje szybciej, gdy źle się odżywiamy, lub często wystawiamy skórę na oddziaływanie promieni słonecznych. Nieprawidłowa gospodarka wodna sprawia, że taka skóra staje się sucha, wrażliwa i skłonna do cellulitu. Oferowany przez Mydlarnię Cztery Szpaki peeling do ciała jest idealnym lekarstwem w walce o piękną, gładką i jędrną skórę. Warto stosować taki peeling, ponieważ podczas jego rozprowadzania, znajdujące się w nim drobinki masują i automatycznie poprawiają pracę układu krwionośnego. Dzięki temu zwiększamy elastyczność, a komórki skóry szybciej się regenerują.
Regularnie stosowany naturalny peeling do ciała Róża i Baobab szybko upora się ze zniszczonym i szorstkim naskórkiem, dodając skórze blasku i witalności. Baobab ma za zadanie wygładzenie i uelastycznienie skóry. Uszczelnia także jej naturalną barierę lipidową. Ewidentnie poprawia jakość skóry zniszczonej rozstępami, odżywiając ją i stymulując do pracy. Wyciąg z róży wykazuje właściwości przeciwzapalne i aseptyczne. Wzmacnia zaczynia krwionośne i zapobiega powstawaniu, lub niweluje widoczne już zwiotczenie skóry.
Dlaczego warto stosować scrub do ciała? Pielęgnacja skóry stanowi ważny element naszego życia. To ona chroni nasze organy wewnętrzne, to ona dodaje lub ujmuje nam lat. Warto o nią zadbać, tym bardziej gdy można zrobić to w przyjemny sposób, wdychając świeży i kojący zapach róży i baobabu.
Peeling zamknięty jest w transparentnym słoiczku z metalową zakrętką. Brak na nim jakiegokolwiek nadruku, dzięki czemu widzimy zawartość i możemy na bieżąco kontrolować zużycie kosmetyku. Do peelingu dołączona została mała, drewniana łyżeczka mająca za zadanie ułatwić nam wydobycie go z opakowania i aplikację kosmetyku, tak aby do środka słoiczka nie dostałą się woda. Zawartość ma zapach wprost obłędny - jeśli jesteście fankami zapachu róży to na pewno coś dla Was. Bardzo dobrze rozprowadza się na skórze, a dzięki zawartości naturalnych olejków nawilża skórę. Delikatne drobinki złuszczające skutecznie peelingują, jednak nie powodują żadnego podrażnienia. Po jego użyciu skóra jest tak nawilżona, że nie ma potrzeby stosowania balsamu.
Znacie produkty Mydlarni Cztery Szpaki? Mieliście już okazję używania tego peelingu ?
35 komentarze
Znam produkty tej marki - mam hydrolat jaśminowy i bardzo sobie chwalę. Peelingu jeszcze nie miałam, ale podejrzewam że zapach mi się spodoba.
OdpowiedzUsuńpamiętam, że lubisz różane ;)
UsuńPrzepięknie zapakowany produkt. Uwielbiam taki minimalizm. Również mam peeling, po którym nie trzeba już używać balsamu. Skoro ten tez ma właściwości nawilżające to chętnie kupię, bo takie jednak są najwygodniejsze.
OdpowiedzUsuńoj tak, a przy tym jaka oszczędnośc czasu ;)
UsuńNie znam tego kosmetyku, ale podoba mi się to, jak jest zapakowany i fakt dołączenia łyżeczki. Dzięki temu z pewnością do środka nie dostaną się zarazki itp. No i zapach, musi być obłędny!
OdpowiedzUsuńPeelingi uwielbiam! Ten wygląda na bardzo treściwy. Chętnie bym go spróbowała, na pewno dobrze złuszcza naskórek.
OdpowiedzUsuńniestety nie znam tej firmy, a zapowiada sie super :)
OdpowiedzUsuńNie znam ale Chetnie bym się bliżej zapoznala z marką i kosmetykami
OdpowiedzUsuńJak pięknie zapakowany 😍 uwielbiam scruby, ale tego jeszcze nie miałam okazji wypróbować ☺️
OdpowiedzUsuńzapakowany na 6+ w konsystencji zdzieraków jakie lubie :) ale nie znam go całkowicie chociaż warto to zmienic :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze żadnych produktów tej marki, ale wydają się interesujące ze względu na fajne, naturalne składy. No i to opakowanie, prześliczne jest!
OdpowiedzUsuńRoza i baobab - juz mi sie podoba. Uwielbiam rozane zapachy ❤ I ta drewniana lyzeczka jest urocza.
OdpowiedzUsuńMusi cudownie pachnieć :)
OdpowiedzUsuńMusi pachnieć zjawiskowo... nie znam tej marki, może kiedyś dane będzie mi spróbować!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Ostatnio coraz częściej używam peelingów i faktycznie widać różnice na skórze. Uwielbiam testować pięknie pachnące cuda, a ten peeling chyba do takich należy.
OdpowiedzUsuńAle ładnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńW tym słoiczku na początku wygląda to bardzo smakowicie ahhaah :D nie miałam styczności z tym kosmetykiem, ale muszę powiedzieć ,że jest dość intrygujący, ale co jak co opakowanie to ma rewelacyjne !
OdpowiedzUsuńNie znam, ale z pewnością bym go pokochała :D
OdpowiedzUsuńHm może być dobry :D
OdpowiedzUsuńJa do różanych zapachów mam mieszane uczucia - jedne mi się podobają, inne mają w sobie coś, co mnie drażni. Peeling prezentuje się ciekawie - fajna ta konsystencja :D
OdpowiedzUsuńInteresujący produkt ;) uwielam naturalne produkty
OdpowiedzUsuńTen baobab mnie przekonuje, w walce z rozstępami zdecydowanie potrzebuje pomocy.
OdpowiedzUsuńUwielbiam scruby zarówno do twarzy jak i ciała, ale nie zniosę zapachu róży :(
OdpowiedzUsuńKocham peelingi w kazdej postaci. Ten z chęcią sama bym wyprobowala
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa tego produktu .
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak by się u mnie sprawdził.; Wygląd jest bardzo ciekawy. Starannie i inaczej niż wszystkie ;D Bardziej przypomina mi np konfiturę? haha :D
OdpowiedzUsuńNie znam tego peelingu, ale wygląda niesamowicie. Chętnie poznałabym jego działanie na własnej skórze :)
OdpowiedzUsuńOpakowania fajne :) Nie znam produktów tej marki :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się sposób w jaki został zapakowany produkt i pewnie tak jak świetnie wygląda tak samo musi pachnieć <3
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze okazji używać tego peelingu. Fajnie, że daje efekt nawilżenia i nie trzeba aplikować dodatkowo balsamu :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym to przetestowała, z doświadczenia wiem, że tego typu peelingi czyli naturalne, bez zbędnej chemii działają cudownie na skórę no i ten oryginalny zapach każdego produktu - coś pięknego 😍
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, ale co do peelingu to wydaje mi się, że konsystencja by mi bardzo przypadła do gustu;>
OdpowiedzUsuńZanim przeczytałam tytuł i post to zobaczyłam pierwsze zdjęcie i myślałam, że to coś do jedzenia haha :D Wygląda dość apetycznie.
OdpowiedzUsuńNie znam niestety produktów tej marki, a szkoda bo ciekawie sie prezentują. Tak w ogóle to ja jeszcze nigdy nie korzystałam z peelingów
OdpowiedzUsuńaż poczułam ten zapach, myślę, że taki peeling bardzo polubiłaby moja skóra ;)
OdpowiedzUsuń