Senelle Cosmetics poznałam całkiem niedawno, za sprawą serii Autumn. O moich wrażeniach po ich użyciu mogliście już przeczytać na blogu w tym wpisie. Kto czytał ten wie (a kto nie to zapraszam), że ta seria mnie zachwyciła, dlatego też postanowiłam kontynuować swoją przygodę i zdecydowałam się na zakup kolejnej - Senelle Cosmetics Winter, ale żeby nie było tak do końca zimowo, to do dwóch produktów dołączył jeden z serii Summer. Zapraszam więc do lektury, bo za chwilę powiem Wam o nich więcej.
Olejek
hydrofilny służy do demakijażu, gdyż bardzo delikatnie usuwa zabrudzenia
oraz zanieczyszczenia. Zauroczy Cię skutecznością w usuwaniu makijażu,
łatwością spłukiwania i tym, że pozostawia skórę miękką i odżywioną.
Cechują go oleje:
- z nasion
żurawiny, pełen kwasów omega-3 i omega-6 co ułatwia wnikanie i
wykorzystanie niezbędnych kwasów tłuszczowych przez skórę,
- z owoców rokitnika niezwykle bogaty w witaminy, składniki mineralne i polifenole,
- z awokado zawierający jednonienasycone kwasy tłuszczowe oraz witaminy: A, B, D, E, H, K, PP oraz skwalen.
Olejek zamknięty w przezroczystym opakowaniu o pojemności 150ml. Aplikujemy go za pomocą pompki za co wielki plus. Działa ona dobrze, jednak trzeba uważać by nie nacisnąć jej za mocno, gdyż kosmetyk potrafi prysnąć i wyleci z niego większa ilość niż potrzebujemy. Pompkę po prostu trzeba wyczuć. Jeśli chodzi o konsystencję to jak na olejek przystało jest ona oleista i przyznam, że trochę się bałam takiego sposobu oczyszczania, gdyż mam cerę tłustą. Jednak niepotrzebnie, gdyż po oczyszczeniu twarzy kosmetykiem i przemyciu jej wodą na skórze nie pozostaje żaden tłusty film. Natomiast otrzymujemy gładką i miękką skórę, nawet powiedziałabym, że jest ona też zmatowiona. Olejek fajnie usuwa codzienny makijaż, ma delikatny żurawinowy zapach, jednak nie wiem, jak radzi sobie z mocnym makijażem, gdyż po prostu takiego nie robię, jednak mam wrażenie, że poradziłby sobie równie dobrze.
Serum olejowe
wzmacnia naturalną barierę ochronną skóry i wspaniale łagodzi
podrażnienia. Bogaty skład serum uzupełniają innowacyjne substancje
Oléoactif® DIAM 1%, Oléoactif® Pomegranate 2%, ekstrakt z lawendy,
olejowy ekstrakt z ziaren kakaowca, witamina E. Zachwyci Cię spłycenie
widocznych zmarszczek, piękne rozświetlenie i poprawa kolorytu Twojej
skóry. Serum szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy.
Serum zamknięte w przezroczystej buteleczce o pojemności 30ml. Aplikacja odbywa się za pomocą pipety, czyli typowo dla tego typu produktów. Konsystencja jak sama nazwa mówi jest olejowa, ale właśnie takiej silniejszej ochrony potrzebuje nasza skóra zimą. Zapach delikatny ja czuje tu kakaowca z lekką nutą lawendy. Serum aplikujemy na twarz, szyję i dekolt a następnie wklepujemy palcami. Wchłania się dobrze w skórę, jednak nie do samego końca. Czuję na skórze lekko tłustą warstwę, nie jest ona lepiąca, jednak wyczuwalna. O tej porze roku to raczej plus, gdyż chroni naszą cerę przed wiatrem i chłodem. W lato mogłoby to być raczej uciążliwe, ale jak wiemy kosmetyk pochodzi z serii Winter, czyli właśnie na zimę. Jeśli chodzi o działanie to moja skóra zdecydowanie przybrała blasku, jest rozświetlona oraz zauważyłam wyrównanie kolorytu. Fajny produkt.
Bazę kremu pod
oczy stanowią trzy uzupełniające się oleje: lniany, z pestek pomidora
oraz ze słodkich migdałów. Znajdziesz w nim również innowacyjne olejowe
substancje aktywne: Oléoactif® DIAM 2% oraz Oléoactif® Pomegranate 2%.
Ekstrakt z maku polnego stymuluje krążenie krwi, wzmacnia i chroni
naczynia krwionośne, wykazuje właściwości przeciwzmarszczkowe i
ujędrniające. Oligosacharyd z cykorii, daje efekt natychmiastowego
liftingu, pobudza syntezę kolagenu. Kofeina obkurcza naczynia krwionośne
jednocześnie stymulując krążenie – zmniejsza cienie pod oczami,
usprawnia przepływ limfy i pobudza lipolizę – zmniejsza obrzęki czyli
tzw. worki pod oczami, działa antyoksydacyjnie, wygładza i napina skórę.
Fucogel® silnie nawilża, wyraźnie poprawia wygląd i kondycję skóry
dając uczucie „aksamitnego dotyku”. Tworzy film ochronny na powierzchni
skóry, który stanowi zabezpieczenie przed przed naskórkową utratą wody.
Krem dostajemy w szklanym opakowaniu o pojemności 15ml, aplikujemy go za pomocą pompki. Działa dobrze i wydobywa odpowiednią ilość kosmetyku. Konsystencja jest kremowa i lekka, a zapach delikatny i kwiatowy. Bardzo fajnie rozprowadza się na skórze pod oczami, szybko się w nią wchłania. Odczuwam efekt chłodzący, który jest bardzo przyjemny (szczególnie jak się choruję i ma gorączkę ;p ). Można go z powodzeniem stosować pod makijaż, gdyż dobrze współpracuje z korektorem, nic się nie roluje i nie zbiera w załamaniach. Po dwóch tygodniach stosowania zauważyłam, że skóra pod oczami się rzeczywiście rozjaśniła, stała się gładka i nawilżona. To wszystko działo się bez uczucia ściągnięcia, czy też pieczenia. Krem nie spowodował u mnie żadnego podrażnienia.
62 komentarze
Te kosmetyki wyglądają wspaniale. Na pewno skuszę się na serię wiosenną :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy :)
UsuńSuper!
Ciekawie nazwali poszczegolne serie. Olejek do demakijazu w moim przypadku odpada. Nie sprawdzaja mi sie one w takiej formie. Wygrywaja z nimi plyny micelarne. Ale serum olejowe i krem pod oczy juz mnie zainteresowal.pod oczy nie mam nic.doslownie. forma pompki bardzo mnie cieszy i zacheca do wyprobowania
OdpowiedzUsuńSerum chętnie bym przetestowała
OdpowiedzUsuńZainteresował mnie mocno olejek do demakijażu :)
OdpowiedzUsuńDobra informacja :)
Usuńnie miałam tych produktów, najbardziej mnie zaciekawiło serum :D
OdpowiedzUsuńja "odeszłam" póki co od stosowania olejków do demakijażu . ostatnio jeden bardzo mnie uczulił i kilka dni zajęło mi pozbywanie się uczulenia.
OdpowiedzUsuńza to serum przykuło moją uwagę.
Nie mialam jeszcze produktu z tej firmy ale serum i krem pod oczy bym wyprobowala ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki ale prezentują się zachęcająco głównie olejek mnie ciekawi😊
OdpowiedzUsuńJeszcze nie spotkałem się z produktami tej marki ;)
OdpowiedzUsuńKosmetyki tej marki zbierają same pochlebne opinie na blogach
OdpowiedzUsuńSzczerze to nie kojarzę tych produktów :)
OdpowiedzUsuńGreat post dear♥
OdpowiedzUsuńjanalukic.blogspot.com
Bardzo rzetelna recenzja. Kosmetyki zapowiadają się całkiem nieźle. Musze w końcu wypróbować ta markę.
OdpowiedzUsuńZachęcamy <3
UsuńChętnie poznamy Twoją opinie :)
Kurcze, bardzo ciekawi mnie ta seria, ale przerażająca ilość kosmetycznych zapasów sprawia że muszę odpuścić ;(
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nigdy o nich nie słyszałam :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie pare razy już czytałam o tych kosmetykach. Sama bym to serum chętnie poznała
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji ich próbować ale kuszą mnie niesamowicie. Sama szata graficzna sprawia że chce się je mieć - a działanie również zachęca.
OdpowiedzUsuńDzięki za super słowa ! :)
UsuńGdy już się skusisz, koniecznie daj znać o Twoich doznaniach!
Polubiłam te produkty :)
OdpowiedzUsuń<3 :)
Usuńdemakijażu olejkami nie lubię ale chętnie poznałbym ten krem pod oczy oraz serum, wiem, że ta marka ma kosmetyki na każdą porę roku ale nie używałam jeszcze niczego z Sennelle
OdpowiedzUsuńmiałam krem i lubiłam, ogólnie to marka bardzo fajna dobrze się sprawdza
OdpowiedzUsuńDziękujemy! :)
UsuńKrem pod oczy chętnie bym poznała bo moja skóra szczególnie wokoło oczu potrzebuje wspomagania.
OdpowiedzUsuńBliższe spotkanie? :)
UsuńHmm najbardziej jesteśmy ciekawe tego serum :) Od dawna szukamy czegoś nowego, bo nasze poprzednie okazało się przeterminowane ;p
OdpowiedzUsuńNie znam jeszcze tych kosmetyków,ale już sama szata graficzna zachęca,na zimę olejki idealne❤
OdpowiedzUsuńSama nie miałam tych kosmetyków, ale wszędzie widzę pozytywne opinie na ich temat :)
OdpowiedzUsuńTo bardzo dobra wiadomość :)
Usuńkrem pod oczy mógłby mnie bardzo ucieszyć, bo obecnie nie stosuje żadnego
OdpowiedzUsuńMiałam z tej firmy krem do ciała i miło go wspominam. :)
OdpowiedzUsuńSuper! :)
UsuńMuszę Ci powiedzieć, że zaintrygował mnie krem pod oczy. Nie mam tu na myśli Siebie, ale czytając Twoją recenzję mam wrażenie, że dzięki Tobie znalazłam rozwiązanie dla mojej mamy. Ostatnio podarowałam jej krem pod oczy innej firmy, który patrząc na działanie bardzo chwaliła, ale mówiła, że odczuwa silne uczucie ściągnięcia, który daje jej spory dyskomfort, muszę polecić jej ten wariant :D
OdpowiedzUsuńZimowe serum bardzo by mi się teraz przydało. Zainteresował mnie także krem pod oczy, ma też ciekawe opakowanie.
OdpowiedzUsuńOlejek do demakijażu chętnie bym przetestowała. Ostatnio lubię tę formę zmywania makijażu.
OdpowiedzUsuńSera akurat mam, zapas wystarczy z pewnością do wiosny, ale krem pod oczy chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawi mnie to serum olejowe. Myślę , że pomogło by mojej skórze.
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu zainteresować się tą marką :) Każdego namawiam do używania olejków nawet cerę tłustą bo nie jest to nic złego :) Cieszę się, że sprawdzają Ci się te kosmetyki
OdpowiedzUsuńTe kosmetyki bardzo kuszą wyglądem. Już jakiś czas zastanawiam się co wybrać od nich dla siebie ;)
OdpowiedzUsuńZarówno krem jak i olejek nadawałby się do mojej skóry, muszę je zapamiętać.
OdpowiedzUsuńChętnie spróbowałabym tego olejku do demakijażu bo ten który mam obecnie jest tragiczny :(
OdpowiedzUsuńSerum najbardziej mnie zainsteresowało :)
OdpowiedzUsuńChętnie wyprobowałabym krem pod oczy. Od dawna szukam.czegoś co zadba o moją skórę pod oczami. Ostaynio cienie zrobiły się coraz bardziej widoczne
OdpowiedzUsuńmam od nich kosmetyki i sobie je chwale :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście bardzo ładnie sie prezentują i jakościowo pewnie tez sa fajne :)
OdpowiedzUsuńDochodzę do wniosku, że jest to jedna z niewielu firm, produkty której są zadowalające niemalże w 100%. Każda seria ma coś w sobie:)
OdpowiedzUsuńOstatnio odkryłam moc olejku hydrofilowego. Co prawda innej firmy, ale bałam się tego typu kosmetyku. Mam jak ty mieszaną cerę, nawet tłustą i zastanawiałam się gdzie olejkiem traktować cerę, która i tak się przetłuszcza? Nic bardziej mylnego! Genialny kosmetyk! Jak wykończę swój to z pewnością sięgnę po ten:)
Ah zawsze zachwycam się szatą produktów tej marki, jestem także ciekawa jakby u mnie się sprawdziły :)
OdpowiedzUsuńJa miałam wcześniejszą wersję ale tylko odlewki od koleżanki. Sama Planuję zakup Jeszcze nie wiem na którą serię się zdecyduje natomiast z pewnością Kiedyś wypróbuję ale póki co używam to co mam
OdpowiedzUsuńRegenerujące serum olejkowe fajna sprawa, szczególnie, że ma witaminkę młodości w swoim składzie. Podoba mi się;>
OdpowiedzUsuńNie znam tych kosmetyków, ale twój opis brzmi zachęcająco.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie przemawia do mnie ta marka ze względu na składy :)
OdpowiedzUsuńNie znam marki zupełnie , ale już wiem że najwyższa pora to zmienić ;*
OdpowiedzUsuńcieszę się, że kosmetyki się u Ciebie sprawdziły. Ja niestety bardzo nie lubię olejowych produktów, bo uczucie, że mam na twarzy coś tak tłustego, jest dla mnie niefajne.
OdpowiedzUsuńKosmetyki wyglądają świetnie,chętnie bym wypróbowała!
OdpowiedzUsuńOlejki hydrofilowe dobrze się u mnie sprawdzają. Jestem bardzo ciekawa tego kremu pod oczy
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tego kremu pod oczy. Może on sobie w końcu poradzi z moją wymagającą skórą.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa jestem kremu pod oczy, jak dotąd nie znalazłam swojego ideału
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa seria. Zaintrygował mnie krem pod oczy, tym bardziej, że zima widać cieni pod oczami, zmęczenia skóry, wynikające z braku słońca. Ten krem na pewno by ją rozświetlił i odżywił.
OdpowiedzUsuńSkusilabym się na serum i krem pod oczy. Aktualnie pod oczy zaczęłam stosować krem z Loreal'a ale ten o którym piszesz ma takie samo działanie, więc myślę że bedxie to następny zakup. Serum mnie ogromnie ciekawi. Kusisz, ewidentnie kusisz 😃😃😃
OdpowiedzUsuń